Lustro
Kiedy spoglądasz w lustro, kogo widzisz?
Czy widzisz najważniejszą osobę w Twoim życiu? Bez niej nie ma nic.
Jak dobrze ją znasz?
Co o niej wiesz? Wydawałoby się, że wszystko, ale czy na pewno?
Czy lubisz spędzać z nią czas? Sam na sam. Jak się wtedy czujesz?
Jak bardzo lubisz tą osobę? Czy ją kochasz? Akceptujesz?
Ile oparcia masz w niej? Jak się o nią troszczysz?
Co w niej lubisz? Co cenisz? Za co jesteś wdzięczny?
Ta osoba będzie towarzyszyć Tobie do ostatniej sekundy Twojego życia. Może czas nawiązać z nią dobre relacje? Nauczyć się dobrze spędzać czas?
Kiedy patrzę w lustro widzę… mądrą kobietę, która:
Wie, że nie zawsze jest kolorowo.
Wie, że czasem słońce, czasem deszcz, ale wie też, że to słońce, czy ten deszcz minie. Wszystko jest sinusoidą.
Wie, że to co się unosi, musi opaść, a to co spada, musi się unieść. Taka jest już natura tego świata.
Wie, że czasem wiatr w oczy i że nie od razu Kraków zbudowano, a! i, że NIE wszystkie drogi MUSZĄ prowadzić do Rzymu. Ma swoje drogi i ścieżki.
Wie, że NIE musi być silna.
Wie, że jest taka, jaka jest, czyli jak ma być.
Wie, że może stworzyć sobie życie takie, jakie chce i potrzebuje.
Wie, że długa droga za nią, ale też długa przed nią.
Wie, że jest jeszcze dużo do zrobienia.
Wie, że ma swój bagaż doświadczeń, który trzyma w bezpiecznym miejscu i nie taszczy go ze sobą na co dzień. Bierze z niego tylko to, co jest jej potrzebne w danej chwili.
Wie, że różnie bywa…
bywa tu i teraz,
bywa tu i tam,
bywa zadowolona i szczęśliwa,
bywa smutna i zła.
Czasem się śmieje, czasem płacze… i wie, że to jest dobre. Cieszy się, bo wie, że łzy oczyszczają. Dają ukojenie. Uwalniają.
Uczy się siebie. Daje sobie oparcie. Dba o siebie. Poszukuje spokoju i harmonii.
Nie boi się chaosu, bo COŚ ułoży z tego. Lubi to.
Odrzuca kłamstwo, oszczerstwo, obłudę.
Szanuje innych. Ich zdanie. Jest gotowa na wsparcie.
Chce być.
Po prostu JEST.
A KOGO TY WIDZISZ W LUSTRZE?
________________________________________________________
Lustro 2
A gdyby spojrzeć w inne lustra, w które spoglądasz na co dzień wiele razy. Kryją się one pod postacią innych ludzi. Jaki jest obraz siebie, który widzisz w tych lustrach? Czy jest on prawdziwy i słuszny?
Czy jak Cię widzą, tak Cię piszą?
Czy oni wiedzą wszystko to, co wiesz Ty?
Czy daje im to rzeczywisty pogląd na sytuację, kiedy wydają opinię, albo osąd o Tobie?
Jak Ty to odbierasz? Co bierzesz z tego do siebie? Jakie filtry na to nakładasz? Które z tych odbić jest prawdziwe? Potrafisz zweryfikować?