Nawyk (I)
A cóż to takiego?
Taki mały chochlik, który nosisz w sobie. I to nie jeden. Cały szereg. A w zasadzie można powiedzieć, że jesteśmy sumą różnego rodzaju nawyków.
To neurobiologiczne procesy. Uuu brzmi skomplikowanie. Więc inaczej. To mechanizmy nieświadome, które wpływają na Twoje wybory, które wydają się być świadomie przez Ciebie podejmowane na skutek racjonalnych przemyśleń. WYDAJĄ… a tak naprawdę te wybory są efektem wpływu Twoich pragnień i impulsów, które się na Twojej drodze pojawiają.
Po co nam nawyki?
Twój cwany mózg czeka bezustannie na… ograniczenie wysiłku. Ot co! Gdyby miał wolna rękę w działaniu, przetworzyłby każdą jedną czynność w nawyk, by móc się udać na częstszy „urlop” od myślenia. ( To ważna wskazówka dla Ciebie). Kiedy czynność wykonujesz coraz częściej (np. zaczynasz biegać, ćwiczyć, jeść nowe, nieznane Tobie rzeczy np. zdrowe, uczysz się myślenia w nowy sposób), zaczynasz działać na autopilocie, Twój przyjaciel mózg zaprząta sobie głowę coraz mniej myślami, jego aktywność spada, a nowa czynność staje się nowym nawykiem.
Pętlę nawyku doskonale obrazuje Charles Duhigg. Pętla ta składa się z:
WSKAZÓWKI– wyzwalacza, który mówi mózgowi, by przeszedł w tryb automatyczny, podpowiada, który nawyk ma wybrać; tą rolę może pełnić tak naprawdę wszystko (np. może być to wyzwalacz wzrokowy w postaci batonika [tak TEGO batonika], określone miejsce, towarzystwo, sytuacja, emocja, myśl, pora dnia itp.)
ZWYCZAJU, który może mieć charakter fizyczny, umysłowy, czy emocjonalny i może być nadzwyczaj skomplikowany lub niebywale prosty. To działanie, czynność, czy aktywność, którą wykonujesz na skutek bodźca, by uzyskać nagrodę.
NAGRODY, która pomaga mózgowi wybrać i zdecydować, czy dana pętla jest warta zapamiętania. (Satysfakcja, poczucie dumy związane z pochwałami, czy gratulowaniu samemu sobie, coś materialnego, jedzenie, narkotyki, stan emocjonalny – to wszystko może stanowić nagrodę)
Wiedz, że każda czynność, którą wykonujesz, a o niej nie myślisz, jest Twoim nawykiem. Mycie zębów, prowadzenie samochodu, zamykanie drzwi na klucz itp. Ale także to, co jesz, albo jak spędzasz swój wolny czas. Czy jesteś aktywny, czy nie. Nawet to, w jaki sposób myślisz…
Po co Ci ta wiedza?
Skoro wiesz, że rządzą Tobą mechanizmy, to możesz działać. Im większa świadomość, tym lepsze efekty. Wiedz, że nawyki można ignorować, zastępować lub zmieniać. JEDNAK istnieje mała pułapka – one nigdy nie znikną całkowicie. POZA TYM mózg nie wie, który nawyk jest doby, a który zły. To po prostu mechanizm dla niego.
Nawyki mają moc i jednocześnie są delikatne.
Ich siła powoduje, że mózg trzyma się ich kurczowo i nie chce puścić. Wyłącza w tym niejednokrotnie zdrowy rozsądek.
Kształtują się w nieświadomości, nie pytając się o zgodę lub celowo.
Pojawiają się bez pozwolenia lub w wyniku przeformowania innych nawyków.
Jak żyć?
Wykreowanie pożądania, czy pragnienia sprawia, że wskazówki i nagrody działają.
Kreuj zatem świadomie takie pożądania, które doprowadzą Cię do celu => zmiany nawyku.
Określ nowe wskazówki, zwyczaje i nagrody, a później PRAGNIJ ICH.
Wyznacz sobie cel, który jest SMART, lub jak KOMAR, czyli:
K –konkretny ( gdy jesteś w stanie opisać swój cel i sposoby jego realizacji klarownie)
O – określony w czasie ( gdy wiesz, kiedy rozpoczynasz realizację swojego celu i kiedy go kończysz)
M – mierzalny ( gdy jesteś w stanie obiektywnie ocenić stopień realizacji swojego celu)
A – adekwatny ( w odniesieniu do ustalonych priorytetów)
R – realny (gdy wiesz, że istnieje ogólna szansa realizacji tego celu)