Gaszenie pożarów

Jak często zdarza Ci się gasić pożary? Często słyszę, że często, a od niektórych, że zajmują się gaszeniem pożarów wręcz zawodowo.

Znasz to uczucie, gdy grunt osuwa się Tobie spod nóg? Nie wiesz za co masz się złapać… toniesz w bezkresnym, informacyjno-zadaniowym chaosie, a brzegu nie widać? Brzytwy też się nie ma jak złapać? Zwłaszcza przed świętami, ale i po świętach i przed urlopem, ale i po urlopie. A na urlopie wcale nie jest lepiej…

Z czego one wynikają? Uhuhu tu już różnie bywa, jednak wszystko sprowadza się do samodyscypliny i organizacji czasu.

Dobra recepta znajomego: połóż się i poczekaj, aż Ci przejdzie…

TAK. Dosłownie połóż się, weź parę oddechów głębokich, poczekaj aż Ci poczucie ciężaru przejdzie i … zabierz się do działania. 💪

Potrzeby będzie dobry plan działania:

( zaraz NOWY ROK, NOWY TY, więc dobrze jest się dobrze przygotować 😊 ):

👆Wyznacz cel*. Sprawdź, czy jest SMART (przedstawiam w wersji spolszczonej i tylko skróconej, w razie potrzeby mogę omówić szerzej 😉).

• S – czyli Sprecyzowany

• M – czyli Mierzalny

• A – czyli Atrakcyjny

• R – czyli Realistyczny

• T – czyli Terminowy

👆Kiedy już wiesz, co potrzebujesz osiągnąć, czas na wdrożenie planu. Dobre planowanie, to połowa sukcesu. Istnieje szereg technik oraz narzędzi, które możesz wykorzystać, by Twój plan trzymał się kupy. Nie tej kupy, tylko całości.

👆Samo planowanie jest oprawianiem przyszłości w ramy teraźniejszości. ( Jak to wzniośle brzmi ). To kiedy zaczniesz, ZALEŻY TYLKO OD CIEBIE. Whaaaat?! Znowu?! 😱

👆Możesz zacząć dzień od połknięcia największej i najobrzydliwszej ŻABY 🐸(słynnej żaby Briana Tracy). Chodzi o najobrzydliwsze, najokropniejsze najtrudniejsze zadanie, które masz do zrobienia. O największy s#it. Jakby to powiedzieli u mnie w zespole „g#wno roku”💩. Kiedy jesteś wypoczęty, zrelaksowany i odradzasz się jak feniks z popiołu po ciężkim poprzednim dniu, właśnie takie coś powinno być przedmiotem Twoich zainteresowań – z samego rana… Gdy już zjesz tą żabę, przez resztę dnia towarzyszyć będzie Ci poczucie zadowolenia, ponieważ będziesz wiedział, że nic gorszego już Cię nie spotka. SMACZNEGO

👆POZA TYM:

naucz się i wprowadź nawyk identyfikacji zadań, które masz do zrobienia. Możesz to zrobić na kartce. Kolejno podziel te zadania na:

1️⃣ Pilne i ważne

2️⃣ Niepilne, ale ważne

3️⃣ Pilne, ale nieważne

4️⃣ Niepilne i nieważne.

Kiedy będziesz w stanie odróżnić poszczególne grupy zadań, będziesz też w stanie nadać im odpowiednie priorytety.

1️⃣ Sprawy NIEPILNE INIEWAŻNE będziesz mógł od razu wyeliminować.

2️⃣ Sprawy PILNE I NIEWAŻNE możesz również pominąć lub wykonać szybko, ale tak samo szybko o nich zapomnieć, gdyż szkoda poświęcać na nie więcej czasu, niż to konieczne. Jeśli masz możliwość, możesz je oddelegować.

3️⃣ Sprawy PILNE I WAŻNE są dla Ciebie w tym momencie kluczowe do wykonania. To na nie powinieneś poświęcić tyle czasu ile potrzeba. Jeśli zadania są dodatkowo trudne i nieprzyjemne, to potraktuj je jak ŻABY. Tą, która jest dla Ciebie bardziej obrzydliwa, zjedz jako pierwszą. Traktuj to, jako osobisty trening i oprzyj się pokusie rozpoczynania od łatwiejszego zadania. Przypominaj sobie stale, że to Twoja najważniejsza decyzja w ciągu dnia. Jeśli wyrobisz w sobie taki nawyk, nie będziesz się stresować zadaniami, które masz do wykonania.

4️⃣ Sprawy NIEPILNE, ALE WAŻNE zostają na wykonanie tuż po poprzednich. Tu, dzięki zyskanemu czasowi, możesz zastawać różne techniki.

Np. kiedy zadanie jest ogromne i przerasta Cię w tym momencie zastosuj np. TECHNIKĘ SALAMI🍠. Dzielisz to złożone zadanie na mniejsze części- plastry salami i zajmujesz się nimi po kolei- każdym z osobna. Dzięki temu zjadasz salami plaster po plastrze. Kiedy tak podzielisz swoje zadanie, opracowując jedną cześć do końca, z psychologicznego punktu widzenia, masz większą motywację do rozpoczęcia kolejnej części.

👆 Pamiętaj również, że kluczem do sukcesu jest tzw. 3D: DECYZJA, DYSCYPLINA, DETERMINACJA.

Kiedy nauczysz się planować i priorytetowość zadania, zaczniesz mieć więcej czasu dla siebie i bliskich, a przecież to na jego brak najczęściej narzekamy.

Możesz z tego skorzystać, lub nie… it’s your choice. 😎

________________________________________________________________

Na zdjęciu to ja. Gaszę pożary właśnie tak, jak widzicie – asekuracyjnie, z odpowiednim dystansem, na dobrze ugiętych nogach. Z profesjonalnymi narzędziami w ręku i fachową niemalże gracją. Najwyższy poziom profesjonalizmu. Majstersztyk. Nic dodać, tylko polecać. 🤣

*Cele bardzo dobrze wyznacza się np. podczas coachingu.

Podobne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *